niedziela, 19 sierpnia 2007

Podróż służbowa i czas pracy

W praktyce przyczyną wielu sporów między pracownikami i pracodawcami jest kwestia zaliczania czasu poświęconego na podróż służbową do czasu pracy danego pracownika oraz ustalenie należnego mu wynagrodzenia za ten czas. Ponieważ brak jest wyraźnej regulacji ustawowej w tym zakresie, istotne znaczenie ma tu stanowisko reprezentowane przez orzecznictwo Sądu Najwyższego.

Określenie podróży służbowej

Definicje czasu pracy podaje art. 128 Kodeksu pracy, zgodnie z którym czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Istotny jest więc tu przede wszystkim fakt pozostawania w dyspozycji pracodawcy, natomiast bez znaczenia jest to, czy ma to być w siedzibie pracodawcy, czy poza jego siedzibą, jeśli tylko dane miejsce zostało wskazane jako miejsce wykonywania pracy. Zaznaczyć należy, że miejsce pracy pracownika powinno być określone w umowie o pracę (art. 29 § 1 pkt 1). Przy czym przez miejsce pracy pracownika należy rozumieć, zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 1.IV.1985 r. (I PR 19/85 OSPIKA 1986/3/46) stały punkt w znaczeniu geograficznym, bądź pewien obszar określony granicami jednostki administracyjnej kraju lub w inny dostatecznie wybrany sposób, w którym ma nastąpi świadczenie pracy. Ponadto Sąd Najwyższy zaznaczył, że miejsce pracy pracownika należy odróżnić od samej siedziby pracodawcy, gdyż miejsca te nie muszą się ze sobą pokrywać.

Podróżą służbową jest wykonywanie zadania określonego przez pracodawcę poza miejscowością, w której znajduje się stałe miejsce pracy pracownika, w terminie i miejscu określonym przez pracodawcę. Celem tej podróży jest dotarcie do miejsca wykonania zadania zleconego przez pracodawcę, które znajduje się poza wynikającym z umowy o pracę miejscem stałego świadczenia pracy.

Czas pracy w czasie podróży

Problematyczne bywa określenie, czy czas spędzony przez pracownika w ramach podróży służbowej (np. czas jazdy pociągiem lub samochodem do miejsca wykonywania zadania), należy zaliczać do czasu pracy tego pracownika, za który przysługuje mu wynagrodzenie, czy też nie mieści się on w definicji czasu pracy. Dotyczy to zwłaszcza ustalenia, czy pracownik nabywa wówczas prawo do dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, jeśli podróż służbowa trwała dłużej niż jego czas pracy. Szukając odpowiedzi na to pytanie warto zwrócić uwagę na orzeczenia Sądu Najwyższego, który w wyroku z 27.X.1981 r. (I PR 85/81 OSNCP 1982 nr 5-6 poz. 76), stwierdził, że odbywanie podróży służbowej poza "czasem pracy" nie rodzi obowiązku wypłacenia pracownikowi dodatkowego wynagrodzenia, jeżeli przepis szczególny tego nie przewiduje oraz w wyroku z dnia 21.IX.1982 r. (I PR 85/82), gdzie podniósł, że odbywanie podróży służbowej w ramach obowiązującego pracownika rozkładu czasu pracy jest równoznaczne z wykonywaniem w tym czasie pracy, natomiast odbywanie podróży poza tymi ramami czasowymi nie przekształca podróży w pracę, ani w czas pracy w rozumieniu art. 128 k.p.

Zbliżone stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23.VI.2005 r (II PK 265/04OSP 005/11/137) stwierdzając, że czas dojazdu i powrotu z miejscowości stanowiącej cel pracowniczej podróży służbowej (oraz ewentualnego pobytu w tej miejscowości) nie jest pozostawaniem do dyspozycji pracodawcy w miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy (art. 128 § 1 k.p.), lecz w zakresie przypadającym na godziny normalnego rozkładu czasu pracy podlega wliczeniu do jego normy (nie może być od niej "odliczony"), natomiast w zakresie wykraczającym poza rozkładowy czas pracy ma w sferze regulacji czasu pracy i prawa do wynagrodzenia o tyle, o ile uszczupla limit gwarantowanego pracownikowi czasu odpoczynku.

Zatem w orzecznictwie Sądu Najwyższego nie uznaje się za czas pracy okresu podróży służbowej przypadającej poza godzinami pracy wynikającymi z rozkładu czasu pracy. To stanowisko Sądu Najwyższego wynika z faktu, że sama podróż służbowa nie stanowi wykonywania pracy. W konsekwencji odbywanie podróży służbowej poza ustalony czas pracy danego pracownika nie rodzi obowiązku wypłaty temu pracownikowi dodatkowego wynagrodzenia. Zatem pracownikowi odbywającemu podróż służbową przysługuje w zasadzie wynagrodzenie tylko za ten czas podróży, który odpowiada czasowi jego pracy ( np. jeśli pracuje 8 godzin dziennie to tylko za te 8 godzin otrzyma wynagrodzenie, choćby podróż trwała 10 godzin). Jeżeli jednak po zużyciu na podróż służbową całego swojego "czasu pracy" pracownik wykonuje jeszcze ponadto jakąś konkretną pracę, przysługuje mu za tę pracę oprócz normalnego wynagrodzenia również dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych, o jakim mowa w art. 1511 k.p. Dodatek ten będzie przysługiwał za czas w ciągu, którego ta praca była wykonywana.

Przykład

Adam Z. był zatrudniony jako inżynier w przedsiębiorstwie budowlanym. Jego czas pracy obejmował okres od godz. 8.00 do 16.00. W dniu 1 marca 2005 r . otrzymał on o godz. 8.00 od swego przełożonego polecenie udania się do miejscowości X w celu wykonania kontroli prowadzonej tam inwestycji budowlanej. Kontrola wymagała około 2 godziny pracy. Adam Z. niezwłocznie przystąpił do realizacji tego polecenia i wyjechał do miejscowości X. Jego podróż do miejsca kontroli trwała 8 godzin, od godz. 8 do godz. 16, następnie zaś - już w miejscowości X - wykonywał zlecone mu zadanie od godz. 16 do 18.30 i bezpośrednio po wykonaniu tego zadania udał się w drogę powrotną. Wrócił do siedziby przedsiębiorstwa po upływie dalszych 8 godzin, tj. o godz. 2.30 dnia 2 marca 2005 r. Adam Z. ma prawo do "zwykłego" wynagrodzenia za czynności wykonywane w "czasie pracy", tj. od godz. 8 do godz. 16, choć czynności te polegały "tylko" na podróżowaniu, oraz do dalszego wynagrodzenia z dodatkiem za pracę wykonywaną w godzinach nadliczbowych między godz. 16 a godz. 18.30. Nie otrzyma natomiast żadnego wynagrodzenia (jeżeli w konkretnym przypadku szczególny przepis nie będzie stanowił inaczej) za czas zużyty na podróż między godz. 18.30 a godz. 2.30.

Zaznaczyć warto, iż również w sytuacji, gdyby podróż tego pracownika była krótsza, np. trwała tylko 6 godzin, i umożliwiła pracownikowi przybycie do miejscowości X o godz. 14 i wykonanie zleconych mu czynności do godz. 16, a następnie powrót do miejscowości wyjściowej o godz. 22, pracownik taki nie otrzyma dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, ponieważ pracy w godzinach nadliczbowych nie wykonał. Cały jego "czas pracy" (od godz. 8 do godz. 16) został bowiem w tej sytuacji zużyty zgodnie z poleceniem przełożonych i za ten czas pracownik otrzyma "zwykłe" wynagrodzenie. Poza tym czasem pracy zaś pracownik pracy nie wykonywał. W szczególności czas zużyty na podróż między godz. 16 a godz. 22 nie był już "czasem pracy" tego pracownika i - w razie braku przepisu szczególnego - nie byłoby podstaw do wypłacenia takiemu pracownikowi z tego tytułu dodatkowego wynagrodzenia (tak SN w ww. wyroku z 27.X.1981 r.).

Zatem odbywanie podróży służbowej poza normalnym czasem pracy jest dodatkową i nieodpłatną niedogodnością dla pracownika. Dlatego też niekiedy pracodawcy, pod wpływem pracowników, wprowadzają w układach zbiorowych pracy lub regulaminach wynagradzania dodatkowe wynagrodzenie za czas spędzony w podróży służbowej odbywanej poza godzinami ustalonymi jako czas pracy.

Prawo do odpoczynku

Ustalając czas odbywania podróży służbowej należy także pamiętać o prawie pracownika do odpoczynku. Według bowiem art. 132 § 1 k.p., pracownikowi przysługuje zasadniczo w każdej dobie prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Normę tę winni mieć na uwadze pracodawcy przed dopuszczaniem pracownika do pracy po powrocie z podróży służbowej. Powinni bowiem sprawdzić, czy upłynął ten czas i dopiero po jego upływie dopuścić pracownika do pracy. Podkreślić bowiem należy, że jeśli czas spędzony w drodze z delegacji narusza ustaloną w Kodeksu pracy normę 11 godzin nieprzerwanego wypoczynku na dobę, to wówczas pracownikowi należy się dzień wolny lub dodatkowe wynagrodzenia. Tak też wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23.VI.2005 r. (II PK 265/04 M.Prawn. 2005/14/668).

Ryszard Sadlik
źródło: http://e-rachunkowosc.pl/artykul.php?view=566

Brak komentarzy: